Jakieś 5 lat bardzo mocno zainteresowałem się mediami społecznościowymi, gdyż dostrzegłem w nich szansę na promocję i rozwój swojej działalności. Dzisiaj mogę powiedzieć, że się nie pomyliłem, a patrząc na obecny, potężny wpływ i zasięgi takich platform jak Facebook, Instagram i Messenger to ich rozwój i możliwości jakie oferują, przeszły moje najśmielsze szacowania.
Z drugiej strony widzę jak narzędzie reklamowe największej platformy na świecie jest słabo i nieumiejętnie wykorzystywane w zakresie rekrutacji pracowników . Z czego to wynika? W mojej ocenie z braku wiedzy, a nawet świadomości na temat możliwości, jakie przedsiębiorcom i pracodawcom obecnie oferuje Facebook i Instagram.
Jaki jest zasięg mediów społecznościowych w Polsce?
1. Facebook – 79,24% (społeczności korzystającej z Internetu)
2. Instagram – 21,68%
3. Goldenline – 9,35%
4. Linkedin – 8,8%
* badanie Gemius/PBI – stan na maj 2018 (obecny zasięg jest jeszcze szerszy)
Ze względu na największą popularność w dalszej części skupię się głównie na Facebooku i Instagramie i tym samym zachęcam przedsiębiorców, managerów do poważnego zainteresowania się tymi platformami pod kątem biznesowym. Warto przy okazji zaznaczyć, iż zarówno Facebook, jak i Instagram – mające tego samego właściciela – bazują na tym samym programie reklamowym.
Na koncie Facebooka można tworzyć reklamy adresowane zarówno na Instagram, Facebooka jak i Messengera (komunikator Facebooka). Facebook również zakupił bardzo popularny komunikator What’s up. Zanim przedstawię jedną z najbardziej skuteczniejszych metod aktywnej rekrutacji, to kilka słów na temat tego, jak to się stało, iż zacząłem wpierać procesy rekrutacje za pomocą Facebooka.
Jakieś 3 lata temu szukałem pracownika do mojego działu sprzedaży, więc standardowo umieściliśmy ogłoszenie na wiodącym portalu rekrutacyjnym i nawet był sporty spływ C.V., ale nie było kogo zaprosić na rozmowę. W tym momencie uświadomiłem sobie, że skoro potrafię za pomocą Facebooka docierać do klientów, na których mi zależy, to być może Facebook sprawdzi się również w rekrutacji. I tak się stało, rekrutacja trwała kilka dni i zakończyła się sukcesem.
Od tego czasu przeprowadziłem na Facebooku prawie 100 projektów rekrutacyjnych, (głównie na zlecenie naszej spółki rekrutacyjnej – PROGUEST Recruitment) testując wszystkie możliwości reklamowe Facebooka. Dzięki temu doskonale wiem co działa, a co nie działa. Ponieważ, tak jak wspomniałem, możliwości rekrutacyjne Facebooka są potężne, a wiedza na rynku na ten temat cały czas słaba, postanowiłem więc napisać przewodnik oraz nagrałem kurs video na temat rekrutacji na Facebooku.
W połowie czerwca 2019 wystartowaliśmy z kampanią informacyjno-promocyjną w ramach, której można pobrać bezpłatnie przewodnik oraz wziąć udział w bezpłatnym webinarze. Link do pobrania przewodnika http://bit.ly/facebook_rekrutacja_przewodnik
Jaka jest przewaga rekrutacji na Facebooku i Instagramie w stosunku do portali, gdzie można zamieścić ogłoszenie z pracą?
1. Na portalu z pracą od momentu umieszczenia ogłoszenia nie masz już żadnego wpływu ani na cenę, ani na to, kto aplikuje. To przypomina czekanie na klienta w salonie sprzedaży – nie wiesz kto się pojawi i czy w ogóle się pojawi. Rekrutacja na Facebooku jest aktywnym docieraniem do kandydatów, na których Ci zależy. Portal z ogłoszeniami vs. Facebook to tak jak handlowiec stacjonarny i przedstawiciel handlowy.
2. To Ty ustalasz na Facebooku wielkość budżetu i ustalasz do kogo chcesz dotrzeć i za ile. Cały czas możesz optymalizować i kontrolować koszty rekrutacji – im lepiej się znasz, tym taniej rekrutujesz.
3. Na Facebooku, Instagramie nie tracisz czasu na przeglądanie nieadekwatnych C.V., czyli aplikacji ludzi, którzy w ogóle nie pasują do oferty pracy.
4. Facebook łączy w sobie dwie funkcje – ogłoszeniową i headhunterską, czyli docierasz do osób, które nie szukają aktywnie nowego zajęcia i nie wejdą na żaden portal z ofertami pracy.
5. Rekrutując w innowacyjny sposób na Facebooku pokazujesz kandydatom, że jesteście nowoczesną firmą, i już na tym etapie kreujesz pozytywny wizerunek swojej firmy w opinii potencjalnych kandydatów.
Mówiąc o rekrutacji w mediach społecznościowych (Facebook, Instagram) nie mam na myśli umieszczenia posta na fanpage’u z przekierowaniem na ogłoszenie z ofertą pracy umieszczonej na portalu rekrutacyjnym.
Obserwuję, że wiele firm tak robi, my też tak kiedyś robiliśmy 🙂 i nie ma w tym nic złego, poza tym, że to bardzo słabo działa, a w zasadzie nie przynosi żadnych efektów. Jeśli tylko takie działania są podejmowane to można dojść do błędnego wniosku, że media społecznościowe nie działają. Umieszczanie postów (a nawet ich promowanie) bardzo słabo działa głównie z dwóch powodów:
-
Po pierwsze, jeśli na Facebooku wymagasz, aby kandydaci wysłali do Ciebie C.V., to już jest to skazane na niepowodzenie. Ludzie nie szukają pracy na Facebooku, chociaż to może się niebawem zmienić (Facebook wprowadził na fanpagach firmowych zakładkę: OFERTY PRACY). Ponadto potencjalni kandydaci nie są przygotowani na wysłanie C.V., bo wiele osób przegląda Facebooka w komórce lub na tablecie. A poza tym, jeśli kandydat nie szuka aktywnie pracy, to nawet nie ma aktualnego C.V.
-
Po drugie, mały zasięg postów, który regularnie jest przez Facebooka zmniejszany i wynosi ok. 5-10%, powoduje, że tylko tyle procent Twoich fanów widzi Twój post. Można ten problem rozwiązać promując post w sposób płatny, ale w większości wypadków to nie ma sensu, ze względu na małe możliwości precyzowania grupy docelowej.
Tak więc samo umieszczanie postów na fanpagu w 99% faktycznie nie działa, ale za to rewelacyjnie działa płatna reklama i mówię to z perspektywy przeprowadzonych około 100 rekrutacji na różne stanowiska i zainwestowanych w reklamę ofert pracy ponad 25.000 zł. Na bazie zdobytych doświadczeń, jeśli miałbym wskazać tylko jedną metodę, która w rekrutacji na Facebooku, Instagramie sprawdza się najlepiej i którą polecam szczególnie osobom, które nie specjalnie znają się na programie reklamowym Facebooka to byłaby to „Reklama Kontaktowa”.
Jak działa, w wielkim skrócie, reklama kontaktowa na Facebooku?
Ustalamy grupę docelową i targetujemy osoby według:
-
wieku,
-
płci,
-
zainteresowań,
-
miejsca zamieszkania,
-
wykształcenia
Następnie tworzymy treść, dodajemy zdjęcie lub film, ustalamy budżet dzienny lub całkowity i wypuszczamy reklamę oferty pracy. Jeśli kandydat jest zainteresowany to klika w przycisk „zarejestruj się” po czym otwiera mu się krótki formularz z pytaniami weryfikacyjnymi, które sami tworzymy w zależności od potrzeb. Zalecam, aby nie było ich więcej jak 3-4. Facebook sam zaciąga dane kandydatów takie jak imię nazwisko, adres email, telefon kontaktowy.
Następnie dane kandydata oraz odpowiedzi na pytania są przez Facebooka zbierane i w każdej chwili możemy je pobrać w panelu – Manager Firmy. Dodatkowo dając ogłoszenie w formie reklamy na Facebooku możemy je równocześnie dać na Instagramie oraz Messengerze. Skoro mowa o Instagramie to warto zwrócić szczególną uwagę na tę platformę społecznościową, bo w ostatnim czasie bardzo rośnie tam społeczność – obecnie w Polsce jest to ok. 7 mln osób.
Ile kosztuje rekrutacja na Facebooku?
Pozyskanie jednego kandydata kosztuje średnio 20-30 zł, ale miałem rekrutacje, gdzie płaciłem bardzo tanio 7 zł, ale też takie, gdzie trzeba było zapłacić nawet 50 zł. Cena zależy od miejscowości, oferty i liczby potencjalnych kandydatów. Warto jednak zaznaczyć, iż nawet przy budżecie 200-400 zł spokojnie możemy pozyskać kilkanaście leadów, czyli namiarów do kandydatów. Oczywiście to nie znaczy, że wszyscy spełniają oczekiwania i teraz zostało tylko zorganizować casting, ale przynajmniej masz z kim rozmawiać. Reszta zależy od tego, jak jest postrzegana Twoja firma na rynku oraz czym się wyróżniasz jako pracodawca spośród konkurencji – dokładnie tak samo jak przy sprzedaży produktów.
Skoro już wspomniałem o sprzedaży, to na koniec warto zaznaczyć, iż Facebook, Instagram i Messenger oferują potężne możliwości docierania do potencjalnych klientów. Kto dzisiaj nie inwestuje w budowanie społeczności wokół swojej firmy w mediach społecznościowych, zbieranie pozytywnych opinii (m.in. wizytówka Google) to w mojej ocenie za kilka lat mocno to odczuje i jako pracodawca i jako przedsiębiorca.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat rekrutacji to zapraszam Cię do zamkniętej grupy na Facebooku – REKRUTACJA W MEDIACH SPOŁECZNOŚCIOWYCH, gdzie możesz liczyć na bezpłatną wymianę doświadczeń oraz porady ekspertów.
DOŁĄCZ DO GRUPY http://bit.ly/grupa_rekrutacja_w_mediach_spolecznosciowych
Autor
Mariusz Prokopczuk, MBA
/konsultant biznesowy/